niedziela, 26 września 2010

Czterolistna koniczynka na słodko.




Na szczęście i dla jubilatki.
Czterolistna koniczynka o smaku agrestowym.   Podana na talerzu cytrynowej galaretki, ze skąpanymi jagodami w otoczeniu melisy.
Wokół na naturalnej śmietanie, prażony sezam z płatkami migdałów.
Świeca ręcznie rzeźbiona o zapachu bambusa.
Całość lekka i puszysta, rześka w smaku i zapachu.
Szybko zjedzona.




6 komentarzy:

  1. Mmmmm... smakowicie wyglądające szczęście ;-) Jak widać szczęście gwarantowane pod warunkiem szybkiego zmuchnięcia świeczki zjednoczesnym pomyśleniem życzenia i natychmiastowym połknięciem koniczynki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam... ślinka cieknie :) Fajny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak też było (życzenia, dmuchanie, połknięcie i świeczka na pamiątkę), czy się spełnią, zobaczymy.
    Smakowite pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow...ale rarytas !Świetnie wygląda ,paluszki lizać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O mamo! tak mi ślinianki pracują że hej! a już o wrażeniach wzrokowych nie wspomnę! cudo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za pochwały.
    Rzeczywiście został zjedzony błyskawicznie. Miałam życzenie na rocznicę i to mocno okrągłą, zrobić sobie dokładnie taki jak widać na zdjęciach. Przepis bardzo prosty. Mogę podać zainteresowanym. Proszę pisać na mój e-mail.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...