Spódnica powstała prawie dziesięć lat temu, na specjalną prośbę. Jako inspiracja posłużyło zdjęcie, zamieszczone przez Burdę i artykuł o motywach flamandzkich.
Teraz przypomniałam sobie o jej istnieniu.
Choć kolory raczej pastelowe, przez brak słońca są jeszcze mniej wyraziste.
Zdjęcia wyszły nieciekawe bo i o plener trudno.
Trzeba będzie poczekać do wiosny.