Kule wykonane techniką origami są najczęściej oglądane na moim blogu.
Dlatego prezentuję kolejną wykonaną w identyczny sposób.
Tym razem w śnieżnej odsłonie. Stanowi tu element zimowej dekoracji, wykonanej z gałązek, gniecionych papierów, pasków z niszczarki oraz kawałków styropianu.
Kula trochę sfatygowana, prezentuje się już trzeci rok.
I like that a lot !
OdpowiedzUsuń...robiłam podobny wzór, ale w środku było więcej tych jakby pręcików...pozdrawiam,papa a u nas właśnie spadł śnieg...
OdpowiedzUsuńAle zimowo... :)
OdpowiedzUsuńPiękna kula, świetnie się poruszasz w krainie origami, troszkę zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńW środku wychodziło więcej pręcików dlatego, że nie wkładałaś zagięć w zakładkę, tyko sklejałaś. W wypadku tej kuli skleja się tylko gotowe rozety.
OdpowiedzUsuńAleż fajne to origami. Jesteś wszechstronnie uzdolniona. .Będziesz dla mnie w wolnych chwilach inspiracją.
OdpowiedzUsuń