Te kuleczki tak mnie urzekły, że aż pobiegłam po więcej.
Od razu widziałam w nich kolczyki.
Tak jak kula czarują w oczach i trudno powiedzieć, w jakim momencie zmieniają barwę z grafitu w stare złoto.
Niestety na każdym zbliżeniu widać obiektyw aparatu.
Niestety każda lustrzana, błyszcząca powierzchnia łapie obiektyw. Zdjęcia i tak bardzo ładne, a kuleczki maja w sobie coś ciekawego:)
OdpowiedzUsuńTakie rzekłabym neutralne, pasujace do wszelakich kreacji:-)
OdpowiedzUsuńŚliczne, jak ciemne oliwki wyglądają w tym słońcu. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie - niesamowite!!
OdpowiedzUsuńTeż tak nieraz mam ,że coś mi wpadnie w oko i od razu wiem co z tego zrobię ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie piękne te kule !
Pozdrawiam :)
Cieszę się, że i Wam się podobają.
OdpowiedzUsuń