Wnioskuję z komentarzy, że w miarę rzeczywisty, bo wszyscy szybko namierzyli co się szykuje.
Granat igielnik filcowy to nagroda dla
Nadii zwyciężczyni zgadywanki. Mam nadzieję, że się przyda mistrzyni kroju i szycia.
Teraz biorę się za dawno obiecany prezent dla Kaprysi. Nie przewidywałam, że tak długo będę musiała gromadzić materiały.
O to "inspirator".
Jak widać krasa już nie ta.
Zrobienie dobrych zdjęć, ostatnio graniczy z cudem, jeśli się mieszka w bloku a słońce w oknie jest rano, gdy jestem w pracy.