środa, 30 listopada 2011

Jesienne barwy w spódnicy.




Dzisiaj tylko dwa zdjęcia, trudno je robić przy szarej pogodzie.
Najpierw spojrzenie pod spód, później z góry.


wtorek, 29 listopada 2011

Wzorki w jesiennej tonacji.




Jeszcze chyba nigdy nie wkleiłam tylu zdjęć, ale jestem zbyt zmęczona aby wybierać.
To coś nie chciało się zrobić przez trzydzieści lat. Jednak powstało w niecały miesiąc.
Lubię w tym chodzić, bo ciepłe i się nie gniecie. Ponieważ pstrokate pasuje do wielu rzeczy.
Jutro w całej okazałości.










poniedziałek, 28 listopada 2011

Jesienny plecak.




Powstał przypadkiem, przy okazji czegoś co zrobiłam wcześniej.
Zdjęcia fatalne bo listopadowe.

niedziela, 27 listopada 2011

W jesiennych barwach.


 Jak zwykle najpierw detale.
To coś powstało po wykonaniu czegoś większego.
Będę znowu przynudzać przez kilka dni.


sobota, 26 listopada 2011

Kwiaty jesieni.



Wykonany dawno temu na zamówienie. Kompozycja na filcu moja, ale projekt zaczerpnięty od Eleny, która bardzo pomogła mi w początkach filcowania.

piątek, 25 listopada 2011

Pnącze w swetrze.




Dzisiaj całość.
Sweter w barwach szarości i beżu, znacznie się ożywił.

czwartek, 24 listopada 2011

Pnącze z przemyśleniami.




Uwielbiam zawijasy i spirale.
Ostatnio pewien artysta spytał mnie czy często patrzę na Van Gogha. Po zastanowieniu odpowiedziałam, że od zawsze, bo całe życie towarzyszy mi reprodukcja jego obrazu.

środa, 23 listopada 2011

Filcowy liść hoi.




Gdy wykonałam zamówienie, skojarzyłam je z moją hoją. Inny odcień ale kształt ten sam.
Znowu trochę pomęczę Was, aż pokażę cały wyrób.
Dziękuję koleżance, która sprowokowała takie zamówienia, ponczo też się spodobało.


wtorek, 22 listopada 2011

Szarość z błękitem w tle.



Zdjęcia o tej porze roku, to istne polowanie na słońce.
Na szczęście trochę zaświeciło, jednak cień na cieniu.
Cieszę się, że ponczo spełniło oczekiwania właściciela.

Piękny wełniany koc, z cięciem obrębionym na szydełku. 
Ozdobiony kulkami filcowymi na frędzlach. 
Spinany broszką wykonaną z zastosowaniem frędzli.

poniedziałek, 21 listopada 2011

Z szarością w tle.







Dzisiaj element dolny.
Jutro całość




niedziela, 20 listopada 2011

Trochę błękitnego nieba z szarością w tle.






Bardzo ciekawe wyzwanie, nigdy nie wykonywałam czegoś podobnego.
Wizja nie moja, mam nadzieję, że spodoba się wykonanie.
Piękna surowość formy.
Dzisiaj element górny.
Cieszę się, że zaświeciło słońce i udało się wykonać parę fotek.
Pozdrowienia dla Lidii, która czeka na moje "dzieło".

sobota, 19 listopada 2011

Origami kwiatowe.



Kwiaty zrobione kilka lat temu.
Sfotografowane wieczorową porą, tak jak teraz.

piątek, 18 listopada 2011

Kiść rozkwitająca.




Na przekór lub na odpędzenie ponurej aury w kolorach budzącej się do życia przyrody. Miło pomarzyć o wiośnie.
Dlatego: janczarek, troszkę słonecznej czesanki, koraliki jablonex, muszli i wiele wiele innych koralików przeróżnych kształtów i barw. Wszystko łączone elementami metalowymi.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...