sobota, 5 listopada 2011

Listopadowe słońce- większy wymiar.





Tyle przynudzałam zdjęciami, że dzisiaj bez komentarzy.
Oczywiście oczekuję Waszych.

11 komentarzy:

  1. Taaak, jestem święcie przekonana, ze to fantastyczny antydepresant: w tych kolorkach i zwiewności:))) ja w ogóle mam słabość do szali i chust:) ten est wyjątkowy:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. No jak oczekujesz to masz! Praca ciężka się opłaciła bo efekt jest niesamowity! Piękna ta chusta!! Wszystko gra jak w orkiestrze mistrzowskiej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Imi plac modelul, culorile si prezentarea! Salutari!

    OdpowiedzUsuń
  4. cały czas się zastanawiałam jak ten szal wygląda w całości. Widzę, że moja cierpliwość została nagrodzona :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nieprawdopodobnie piękne cacko! Jestem zachwycona!

    OdpowiedzUsuń
  6. Delikatny, pastelowy - piękny dodatek:-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie sie bardzo podoba:)Taki delikatny i zwiewny:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Such lovely soft colors, turned out wonderful .

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki, nie oczekiwałam takiego zainteresowania. Szal kupiłam w marketowej wyprzedaży. Kosztował aż 2,00 zł. Znacznie podniosła się jego cena w moich oczach, gdy wylał ze mnie wiele potów

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekałam na całość, bo nie byłam do końca przekonana, ale bardzo miło się rozczarowałam. Piękny!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...