niedziela, 4 grudnia 2011

Znowu żywioły...





Pół roku temu przy okazji poznawanie nowej techniki, znowu zaświtały mi w głowie żywioły.
Na początku ujęłam je w projekt.

3 komentarze:

  1. Zapowiada się cudnie!Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy!Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. z niecierpliwością czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...