niedziela, 3 lipca 2011

Metal- żywioł pierwszy.


Czy widzicie Dżina,  uwolnił się przez przypadek.


 



 Co tam, niech będzie tyle zdjęć, bo nie wiedziałam, które wybrać.
Robione w południe, o zachodzie, w nocy, z lampą i bez, dlatego różne odcienie.
Lampion inspirowany żywiołem METAL, czyli kontynuacja WODY I OGIEŃ wg feng shui.
Użyłam różnych czesanek, srebrnego szantungu i wyprutych z niego nici, łatek tkaniny niby lama, włóczki wiskozowej. Haftowałam różnymi nićmi i ściegami, koralikami.
Wfilcowałam sporo zwykłych krzemieni, dlatego nieco waży.
Powstało coś na kształt sakwy, ściąganej na sznurek. 
Mam nadzieję, że się spodoba nowej właścicielce.


Kontrola jakości, zatwierdziła do użytku.

Wyniki konkursu.

Konkurs Trzy żywioły wygrała


Bardzo się cieszę i gratuluję.
Proszę o kontakt e- mail.
Zapraszam na dalsze odsłony i do zaglądania na etykietę lampiony.
Dziękuję za aktywność i świetną zabawę.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...