poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Mysz w zastosowaniu.


Z powodów majówkowych, nic ponadto.

4 komentarze:

  1. Czy aby zywa? Jakos, po tych igraszkach z kociakiem, blado wyglada!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na szczęście dla nas, od początku była samodzielnie się nie poruszającą.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z koťátka bude dobrý lovec :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę ,że Miłek tak ukochał swoją myszkę jak mój Władziu filcowe kulki:)Pozdrawiam ciepło i chętnie będę gościła u Ciebie na bloggu:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...