Kupując ten jedwab z sari, miałam bardzo mieszane uczucia.
Był tak dziwny w dotyku, że obawiałam się, czy aby nie jest syntetyczny.
Muszę przyznać, że po dołożeniu oprawy kolorystycznej czesanki i jej wpływowi na przeobrażenie strukturalne tkaniny, przeszedł moje największe oczekiwania.
Jakie piękne kolory,ładnie zaprezentuj całość, już się nie mogę doczekać, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne efekty, ja też to bardzo lubię. Dawaj drugą stronę, nie bądź taka ... :)
OdpowiedzUsuńProszę o cierpliwość. Jeśli chodzi o życie wewnętrzne, wydaje mi się, że byłybyście rozczarowane.
OdpowiedzUsuń