sobota, 18 sierpnia 2012

Uwielbiam nunofilc.


Kupując ten jedwab z sari, miałam bardzo mieszane uczucia. 
Był tak dziwny w dotyku, że obawiałam się, czy aby nie jest syntetyczny.
Muszę przyznać, że po dołożeniu oprawy kolorystycznej czesanki i jej wpływowi na przeobrażenie strukturalne tkaniny, przeszedł moje największe oczekiwania.

3 komentarze:

  1. Jakie piękne kolory,ładnie zaprezentuj całość, już się nie mogę doczekać, pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne efekty, ja też to bardzo lubię. Dawaj drugą stronę, nie bądź taka ... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Proszę o cierpliwość. Jeśli chodzi o życie wewnętrzne, wydaje mi się, że byłybyście rozczarowane.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...