wtorek, 19 marca 2013

Szydełkowe supełki.
















Coś na ostatnie podrygi zimy.
Teraz niech się schowa za mgłę.

6 komentarzy:

  1. OJEJ! A jak się robi takie cuda?! Ja chcę sobie takie coś zrobić :)
    A zima to trochę uparta :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To totalnie proste, tym bardziej dla Ciebie.
      Robisz np. 5 półsłupków i 10 (jak długie chcesz pętelki decydujesz sama) oczek łańcuszka, którego ostatnie oczko wkłuwasz w ostatni półsłupek. Tak wykonujesz od do. Następne dwa rzędy, albo trzy robótki wykonujesz półsłupkami. W 4 lub 3 rzędzie powtarzasz wersję z pętelkami tylko na zasadzie szachownicy. Najważniejsze aby liczba półsłupków pomiędzy pętelkami była nieparzysta.
      Jeśli będzie jakiś problem rozrysuję to i obfocę, albo zrobię jakiś tutek, jednak do następnego tygodnia trzeba poczekać, bo właśnie padam na ...
      Pozdrówki.

      Usuń
  2. Kapitalna kamizelka :)...Baaaardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepraszam ze ja tak "ni z gruszki ni z pietruszki" ale chcialam zapytac czy bylas juz w Tokio? Generalnie - jak sie tam ludziom zyje?
    Kamizela bardzo efektowna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki kobitki.
    Wrzuciłam ten staroć, dla odpoczynku o jajecznicy, którą ostatnio serwuję, a tu takie zainteresowanie.
    Cieszę się, że się podoba.
    Włóczka to zwykły akryl, może efektu dodaje cieniutka niteczka w nią wpleciona.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...