wtorek, 21 maja 2013

W kolorach bzu.



Włóczka farbowana ręcznie, niedługo zademonstruję jak to robiłam ponad 20 lat temu.
Jak widzicie kolor trzyma, mimo, że to kombinacja wełen, akryli i innych mieszanek.
Guziki w kształcie róży, czyli nie wiosenne, jednak pasujące w barwach.
Zawsze kojarzyły mi się z babcinymi landrynkami.
Jutro więcej detali.

7 komentarzy:

  1. Mięciutko i cieplutko się zrobiło

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo przyjemne kolorki...

    OdpowiedzUsuń
  3. Te guziczki do zjedzenia:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię tę kolorystykę.Faktycznie były kiedyś takie landrynki czy karmelki jak różyczki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję, mam nadzieję, że nowy post spełni Wasze oczekiwania.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie piękne lilaki! Jestem w zachwycie patrząc na nie...K

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...