Chociaż w barwach typowo jesiennych, no cóż takie było zamówienie.
Zdjęcia robiłam na tui, gdy jeszcze zapowiadało się na wiosnę, nawet nad głowami przeleciały mi gęsi.
Tylko zdziwiłam się, że lecą na południe. Jak widać wiedziały co się święci.