poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Nuno po stronie filcu.


Po drugiej stronie jedwab, tym razem nie w tkaninie tylko w pasmach, odrobina loków i włókien roślinnych.
 Jutro całość.





Światło słoneczne ociepla filc.
Jednak naturalne barwy to coś pomiędzy gorzą i słodką czekoladą.
W spożyciu preferuję tylko tą pierwszą w noszeniu obie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...