czwartek, 2 stycznia 2014

Tęczowa opowieść.


Zaczęło się o zakupu dziecięcego sweterka,
który był mi do niczego nie potrzebny, oprócz prawdziwie wełnianej włóczki.
Jak widać cztery nogi zatwierdziły zakup.
Ciąg dalszy nastąpi.

3 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...