poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Spodnie szarawary czyli alladynki. Koniec tutorialu.


Statycznie i w ruchu.


Z podwiniętymi ściągaczami.


I na tym koniec.

5 komentarzy:

  1. Prezentują się świetnie, cudny kolorek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super i kolor i wzór i fason. Pewnie są bardzo wygodne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bajecznie się zrobiło za sprawą spodni:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne!Dzięki za wskazówki,nigdy co prawda nie myślałam o tego typu portkach ale jak tak się u Ciebie napatrzę.....to kto wie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też nigdy nie myślałam, ale zobaczyłam, na którymś z blogów, i podpatrzyłam. Ponieważ nie lubię gumek uszyłam wszystko z wiskozowej,elastycznej dzianiny.
    Są niezwykle wygodne i dobre na upały, bo wiskoza jest higroskopijna. Świetnie sprawdzają się w podróży.
    Polecam. Choć muszę powiedzieć, że niektórzy patrzą na mnie jak na zjawisko.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...