wtorek, 4 listopada 2014

Kolejne wcielenie kwiecistej czapki.



 Zdjęcia słabo eksponujące czapkę, ale tak mi się podobało tło, żółknącej za oknem morwy.


A to dwie czapki u góry nowa.
Wszystko jednak zaczęło się od mojej pierwszej nieudanej czapki.
Jak ktoś ciekaw patrzcie TUTAJ
a powtórkę TUTAJ.
Czapę dodaję do wyzwania w SZUFLADZIE.


Moje bingo to:
kwiat- brąz- sznurek.

7 komentarzy:

  1. ale fajne. Też niekiedy tak mam, że zrobię zdjęcie czegoś a potem okazuje sie, że tego nie widać ;) ale mnie sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj
    Dawno mnie tu nie było.
    Ostatnio gonię w piętkę.
    U Ciebie piękne czapeczki i znowu inspiracja dla mnie.Mam wełnę tylko umiejętności i czasu brak....może kiedyś....
    Pozdrawiam i przytulam Miłka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne są te czapki. Mistrzostwo świata.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czapki świetne. Ja ze zdjęciami mam tak, że albo nie widać tego co chcę pokazać (albo widać za bardzo to czym nie ma się co chwalić)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obie są fantastyczne, ale pierwszą bym porwała natychmiast:-)))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki. Mnie też podoba się najnowszy produkt. Mam nadzieję, że właścicielce też.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow, super ta czapa! Kolory wspaniałe!

    Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...