Jednak ten dzień wyglądał tak jak za kołem podbiegunowym.
Gwiezdny pył trudno sfotografować.
Może w słońcu wyglądały by bardziej prawdziwie.
Kropelki są prawie przeźroczyste bo farba jest transparentna.
Lampa błyskowa powoduje błyszczenie.
Wykonałam je z czterech nakropkowanych ślimaków,
wykonywanych linią ciągłą.
Po prostu cudeńka i cacuszka, urocze świąteczne precozja :-)
OdpowiedzUsuńPięknie wykonane i pokazane!
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam serdecznie