Z okazji święta Trzech Króli, coś na osłodę.
Dawno zjedzony keks, jako wspomnienie bożonarodzeniowego ciasta.
W tym roku poza bakaliami kupiłam o dziwo bardzo smaczne,
choć wyglądające podejrzanie w kolorach ozdoby.
Płatki śniegowe były w smaku opłatka.
Kółeczka czekoladowe z widokiem krajobrazu zimowego wspaniałe.
Polewa i skórka pomarańczy wyśmienita.
Marcepan smakowity.
Wykonałam z niego gwiazdkę, za pomocą foremki do ciastek.
Lubię keks bo jak pierniki, czym dłużej leży tym lepszy.