Jeśli chcecie się dowiedzieć, co to MARTENICE, kliknijcie na link.
Ona i on, bo w pierwszej kolejności otrzymali najbliżsi.
Niedługo zostaną zawieszone na kwitnącym drzewie.
Jak nakazuje tradycja.
Zwycięzców proszę o kontakt, abym mogła wysłać prezenty.
Miłek też otrzymał, od razu powieszoną na własnym drzewie
i dzisiaj ją praktykował w działaniu.
Jak mi się uda, to obfocę.
Poniżej zdjęcie telefoniczne.
Małe rączki same tworzyły dzisiaj własne Martenice.
Ponieważ powstało więcej tworów, które czekają na przyjście wiosny, będzie cd.