środa, 16 sierpnia 2017

Pierzaste letnie tatuaże.


Czasem ogarnia mnie fanaberia.
Przy moich siwych włosach wygląda to jak totalny odjazd.
Najśmieszniejsze, że tatuaże z popularnej drogerii,
do złudzenia przypominają prawdziwe.
Dlatego ludzie patrzą na mnie z dużym zadziwieniem.


No cóż, latem nikomu nie zaszkodzi trochę szaleństwa.


11 komentarzy:

  1. Fajne :-) Ja od lat mam 2 tatuaże prawdziwe :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gratuluję. Ja widać jestem zmienna, bo choć igły się nie boję, to trudno zmienić tatuaż albo go zlikwidować.

      Usuń
  2. a ja wraz z pierwszymi siwymi włosami też postawiłam na tatuaże, tylko prawdziwe, o których marzyłam od wczesnych lat młodzieńczych. Wzory przemyślane, więc likwidować nie chcę. Takie naklejane są fajną alternatywą na lato dla tych, którzy chcą tylko na chwilę, albo myślą o prawdziwym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie włosów siwych więcej niż pierwszych. Fajnie, że teraz tatuażami nie zdobią się tylko mężczyźni. Wreszcie jesteśmy wyzwolone.

      Usuń
  3. Szalone, wesołe, kolorowe i oryginalne... Takie tatuaże to ja rozumiem! Super są! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do swojego kącika! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo Ty!Uwielbiam taką odrobinę szaleństwa "nieprzystającą do wieku"i jak ludzie ,zwyczajni do bólu ,dziwnie popatrują😁Tatuaże bardzo fajne choć ja ich fanką nie jestem.Pozdrawiam😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, kiedyś marzyłam o tatuażu, teraz mi się odmieniło dlatego cieszę się, że wtedy tata przemówił mi do rozsądku. Ale takie na trochę bardzo mi się podobają :) jak się znudzą nie ma problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ciągle marzę o prawdziwym i chyba to jest ten moment. Ostatnio podczas operacji żartowałam do lekarza, żeby mi od razu tatuaż zrobił. on się śmiał - że napisze - Tu byłem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne!Taki tatuaż to i owszem:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pewnie że tak!
    Czemusobie sobie tatuażu letniego nie zrobić.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...