Miały być powieszone, jednak idealnie się wpasowały
dlatego zostały na stole.
Na koniec pokazuję coś pod "zakasaną" firanką.
Już w tamtym roku były w IKEA,
można z nich zrobić girlandy.
Tegoroczna seria ma też fajne pastelowe kolory.
Donica na razie czeka aż zioła przyjdą z wakacji do domu.