Feng Shui

środa, 20 lutego 2013

Butki dla skrzata.












 Trudno mi było sobie odmówić takiej liczby zdjęć, tego słodkiego obuwia. Nawet jeszcze nie wiem czy pasują.
Robota niezmiernie trudna. Wyprofilować te miniaturki graniczy z cudem (posługiwałam się otoczakiem).
Widać niedoróbki (trzeba było podfilcowywać), wełna łączyła się różnie, bo nie miałam jednakowej czesanki w potrzebnych kolorach.