Feng Shui

poniedziałek, 12 sierpnia 2019

Jeżyk dla Jerzyka


Zamówienie obcjowało coś pomiędzy zabawką a poduszeczką.


Najpierw projekt.


Wycięcie sylwety do wykroju.


Podział elementów.


Przeszycie linii igieł.


Wyprucie.


Na igły wykorzystałam mopa (oczywiście nowego)
w tym wyprute sznurki szenilowe, które przyszyłam ściegiem zygzak.


Aplikowanie oka i przyszczka, przyszycie nosa.


Już gotowy.


Po spodniej stronie gładki, aby maleństwu nic się nie odciskało na twarzy.


Orzeszki do prania, bez chemii.


Wystarczy wrzucić garść do woreczka i do pralki.


6 komentarzy:

  1. Wygląda przeuroczo, cudo! Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżyk jak się patrzy:))Używasz tych orzechów ?Z jakim skutkiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak Ci napisałam, do prania, zmywarki i do mycia, hipoalergiczne i ekologiczne. Można wykorzystać wodę do podlewania roślin.

      Usuń
  3. Dziękuję za miłe komentarze, wiem, że rodzicom też się spodobał. Mały Jerzyk wypowie się najwcześniej za rok.

    OdpowiedzUsuń