Feng Shui

niedziela, 22 listopada 2020

Czapka z kocimi uszkami.

Prosta czapeczka, właściwie dla dziecka.
No cóż zachciało mi się takiej i już.


Jak widać robi się ją banalnie prosto.
U góry zakończyłam jednocześnie dwie strony.


Nie wiem skąd miałam ten kłębuszek naturalnej wełny.
Bardzo lubię jej lekkie gryzienie i blask.




4 komentarze:

  1. Bardzo pomysłowa czapeczka. Kolor też mi się podoba.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł niestety nie mój tylko z Pinteresa. Mnie kolor też się podoba, ale jedynie w wełnie. Ona daje super poblask. Inaczej bym go nazwała dość nieładnie.

      Usuń
  2. Urocza czapeczka, fajne rogi wyszły, a jak szczypie to też lubię.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczypie z umiarem. Uwielbiam to delikatne skrzypnięcie wełny przy dotyku i piękny poblask. Przynajmniej nie trzeba zabijać zwierząt, gdy się chce mieć co ekologicznego i zdrowego zarazem. Tylko się zastanawiam skąd tą włóczkę dostałam, bo ja bardzo dużo dostaję od dobrych ludzi. Muszę przyznać, że to bardzo miłe uczucie.

      Usuń