No, nareszcie mi się otworzyło okno komentarza. Części zegarków bardzo duży potencjał twórczy w sobie kryją. Fajny pomysł ze spinkami i bardzo ciekawy efekt. Pozdrawiam:)
Mnie też strasznie długo otwierało się okno kommentÓW - pięknie to Elu zrobiłaś! W Twoich ukochanych barwach ... jak najbardziej srebrne detalKI do tego błękitu pasują!!
Suuper!Trybiki są bardzo inspirujące, chyba mam do nich słabość.Kiedyś odlewaliśmy w srebrze i robiliśmy biżuterię dla "odważnych":)Twoja wersja jest łagodniutka i taka sentymentalna.:)
Świetny pomysł i zastosowanie tego, co się w mojej skrzyni przewraca....Super!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i super wykonanie
OdpowiedzUsuńJa ten pomysł widzę pierwszy raz, więc nie wiem czy taki oklepany;-) Super! Strasznie mi się podoba i pomysł i wykonanie:-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLusi
Super twórczy recykling!
OdpowiedzUsuńPomysł przedni, nie przyszło by mi do głowy a ja mam tyle złomu zegarkowego.
OdpowiedzUsuńpomysł może i oklepany, ale mnie się baaaardzo podoba ^^
OdpowiedzUsuńJak ktoś jest kreatywny, to z niczego zrobi coś fajnego :))
OdpowiedzUsuńNo, nareszcie mi się otworzyło okno komentarza. Części zegarków bardzo duży potencjał twórczy w sobie kryją. Fajny pomysł ze spinkami i bardzo ciekawy efekt. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMnie też strasznie długo otwierało się okno kommentÓW - pięknie to Elu zrobiłaś! W Twoich ukochanych barwach ... jak najbardziej srebrne detalKI do tego błękitu pasują!!
OdpowiedzUsuńSuuper!Trybiki są bardzo inspirujące, chyba mam do nich słabość.Kiedyś odlewaliśmy w srebrze i robiliśmy biżuterię dla "odważnych":)Twoja wersja jest łagodniutka i taka sentymentalna.:)
OdpowiedzUsuń