Sznurek zwinięty z barwionej krepiny (wystarczy parę kropel wody),
i przyklejony do gęsiego jaja.
Na wierzch motyw z serwetki.
I jajo w jaju z odrobiną wiosny.
To pomysł w zagospodarowaniu pękniętej wydmuszki gęsiej,
w której zasadziłam owies.
Kompozycja z ubiegłego roku,
wówczas to forsycja nie chciała nawet w domu zakwitnąć.