piątek, 14 kwietnia 2017

Wielkanoc już za progiem.


Za niecałe pół godziny już wielka sobota.
Dla mnie najbardziej wielkanocny obrzęd, bo święconka.
Słucham sobie w radiowej Trójce chorałów.
Nigdzie mi się nie spieszy i miło jest mieć czas na bloga.
 

Życzę Wam pięknych świąt.
 

Pogoda uniemożliwiła mi wyjazd i aktywny odpoczynek.
Będzie więc inne świętowanie.
Niech każdy to robi tak jak chce, a najlepiej w przyjemny dla siebie sposób.

czwartek, 13 kwietnia 2017

Wielkanoc puka do drzwi.


W tym roku nie prezentuję nic mojego.
To co na zdjęciach- otrzymałam w prezencie.
Myślę, że warto pokazać, bo ciekawe.
Dołożyłam tylko ptaszka, trochę oskubanego.
Wiadomo kot w domu grasuje.


niedziela, 9 kwietnia 2017

W oczekiwaniu na Wielkanoc.




Jak widać trochę się przepychaliśmy.
Miłek zwęszył w koszyczkach czekoladowe jajka i nie chciał odpuścić.
Wiadomo,  co da się zjeść to dla mnie.
 



sobota, 8 kwietnia 2017

Wielkanocna lobelia.


Długo mnie nie było i też nie było co pokazać.
Wczoraj wykonane na prędce.






Najbardziej zadowolony był Miłek.





Przerobiłam go na olejno.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...