Te kuleczki tak mnie urzekły, że aż pobiegłam po więcej.
Od razu widziałam w nich kolczyki.
Tak jak kula czarują w oczach i trudno powiedzieć, w jakim momencie zmieniają barwę z grafitu w stare złoto.
Niestety na każdym zbliżeniu widać obiektyw aparatu.