Najbardziej ze wszystkich kolorów nie lubię żółtego. Jednak ta żywiczna kula mnie zauroczyła, choć czekała prawie rok.
Najpierw długo zbierałam do niej oprawę, później wykonywałam niezliczoną ilość kombinacji.
Efekt będzie widać jutro. Nie jestem z niego zadowolona i już też zostałam skrytykowana za niesymetryczną, nie symetrię.
Jeśli jeszcze coś poznacie, proszę o podpowiedź.