poniedziałek, 28 lutego 2022

Na przekór ponurej rzeczywistości.


Powstało w ferie, bo miałam trochę czasu.
wahałam się czy pokazać, 
bo czasy nie kolorowe,
a już na pewno nie tęczowe.


Jednak chyba wówczas pozytywy są najbardziej potrzebne.

 







Na manekinie prezentuje się dużo korzystniej, ale to mój rozmiar z przed 10 lat.

 

Jeśli chcecie dowiedzieć się jak robiłam piszcie, dam opis.

niedziela, 27 lutego 2022

Ktoś nas chce pozbawić kolorów i radości życia





poniedziałek, 14 lutego 2022

Tunika z owczej wełny.

 


 

Przy okazji zakupu podhalańskiej wełny na sweter dla męża,
kupiłam też kilka motków szarości.
Wełna jest bardzo lekko zwijana więc wielokrotnie rozłaziła mi się gdy mocniej pociągnęłam.
Tym razem nie dołożyłam nitki wzmacniającej.
Tunikę robiłam od góry, na początku dodając co 4 rzędy oczka z obu stron warkoczy,
później systematycznie mniej.
Każdy może zdecydować jak szeroką chce mieć tunikę na dole.
Tunika na ostatnie przebłyski zimy i tylko dla tych, którzy lubią gdy gryzie.
Ja lubię, bo grzeje.

 

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...