piątek, 31 maja 2013

Z różnych stron świata.






Na początku powstała kula temari, jednak jakoś nie mogła się skończyć, może dlatego, że nie było pomysłu do czego jest potrzebna. Czyli Japonia.
Później otrzymałam bezinteresownie, trzy skarabeusze od zaprzyjaźnionej http://egomorphosis.blogspot.com/. Czyli Egipt.
Następnie znalazłam patyczek wyrzucony przez morze. Czyli Bałtyk.
Żeby podtrzymać naturalne barwy, dołożyłam już prezentowaną włóczkę z lnem. Czyli Polska.
Jutro całość. 
Mam nadzieję, że nie zawiodę.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...