Tą rzecz mam po mojej babci Maryjannie.
Jak widzicie mimo moich starań, ozdoba pasmanteryjna się sypie
i częściowo jest pozbawiona koralików.
Nie mogę jej jednak wyrzucić bo na pewno osiągnęła już setkę.
Poza tym mam do niej osobisty sentyment.
Jutro ciąg dalszy prezentacji.