poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Chleb pieczony na liściu.


Liść winogron zmienił się w serce.


I prostokąt.


A po odwróceniu w chlebek.


Tak dobry, że został już spróbowany na ciepło.


Poniżej jego prekursor przywieziony w Białowieży.
Kupiony w zwykłej wsiowej piekarence u bardzo miłej pani.
Prekursor był pieczony na liściu chrzanu.
Jednak chrzan ukrył się w terenie, i nie można było go namierzyć.
Winogrona rosną na działce.


Liście po upieczeniu smakują jak czipsy.
Polecam.
Przepis na chleb i zakwas, zamieściłam rok temu (szukaj w etykiecie "Coś dobrego).
Jest najprostszy na świecie wystarczy mąka i woda.
Tym razem użyłam mąki z otrębami żytniej i orkiszowej.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...