piątek, 22 stycznia 2016

Zupa "Dal".


Super odgadliście, szczególnie Maks.
Składniki chipsów to:
seler korzenny, batat, topinambur, pietruszka, marchew i dużo przypraw.
Resztki pozostałe z chipsów posłużyły mnie do wykonania zupy hinduskiej "Dal".
 

Oczywiście chipsy mogą posłużyć tak do jej dekoracji,
 jak i czegoś w formie grzanek. 


Muszę przyznać, że nie lubię zup kremów,
jednak zaryzykowałam.
 

Wrzuciłam resztki chipsów na patelnię z łyżką oleju kokosowego 
(myślę, że rzepakowy też się dobrze sprawdzi). 
Podsmażyłam z świeżym chili i imbirem  i 3 goździkami, 
ponieważ chipsy ostro przyprawiłam, nic już nie dosypywałam. 
Starłam też trzy łodygi selera naciowego i dodałam pół szklanki czerwonej soczewicy.
Nie trawię cebuli i czosnku, jednak są wszędzie obowiązkowe.
Po 10 min, wrzuciłam do gara, dolałam wody, 
aby się zanurzyło i gotowałam na małym ogniu, jakieś 20 min, musi być miękkie.
Na koniec dosoliłam.


Jak widać jeszcze gorące zmiksowałam.
 

Ponieważ nie lubię papek i chcę coś na ząb,
 dodałam na dno pozostałą po wczorajszym obiedzie fasolę Jasiek.
Dzień później podprażyłam chleb na zakwasie z czarnuszką.
O dziwo mojemu mężowi smakowało, choć jest mięsożercą.
Jednak zupa dawała ostrego kopa i była niesamowicie pożywna.
Ozdobiłam trybulą i kolendrą, jednak swoją miskę posypałam nimi obficie, 
bo jestem od dziecka trawożerna.
Może być też zwykła natka pietruszka.

czwartek, 21 stycznia 2016

Chipsy warzywne.


... ale z jakich warzyw?
Muszę przyznać, że byliście blisko.
Zastosowałam zwykły piekarnik z termoobiegiem.
150 stopni i 30 min.


Dla ułatwienia odpowiedzi z fleszem.


Nie chciało mi się wyciągać blendera i zastosowałam zwykłą ręczną szatkownicę.

środa, 20 stycznia 2016

Jak myślicie co to?




sobota, 9 stycznia 2016

Fehu czyli dobrobyt.



Runa Fehu oznaczana jest litera F i jest to pierwsza runa otwierająca alfabet starszego futharku.
Symbolizuje bogactwo, dobrobyt, inwestycje, sukces ale też płodność i nową drogę, nowy cel, nowy sukces. Runa jest określana jako runa pieniężna ponieważ znaczeniowo związana jest z materią 
i obfitością. W znaczeniu wróżebnym oznacza zarówno powodzenie jak i bogactwo materialne, ale również awans i wszystko to co ma związek ze wzrostem, pomnażaniem. Fehu oznacza też poczucie wartości i zbliżenie się do realizacji swojego  upragnionego celu. Runa często też oznacza władze lub sprawowanie władzy. Runa Fehu symbolizuje dwie gałęzie lub dwa rogi krowie. 
Dosłowne znaczenie Fehu to bydło, ponieważ w przeszłości to ono było symbolem przedstawiającym bogactwo rodziny. Wszystkie należności, długi były wypłacane w bydle, które było miarą wartości i środkiem wymiany tak jak pieniądz dziś.
Runę  Fehu zatem z powodzeniem można stosować jako amulet (ma działanie też ochronne) i umieścić ją można w każdym obszarze, który chcemy wzmocnić. Jako amulet może nam pomóc w biznesie rozwijając go i pomnażając nasze dobra materialne. Runę można nosić w portfelu, postawić w obszarze partnerstwa czy tez rodziny.
Jeśli chcemy by pieniądze były stałym gościem naszego domu można w lewym górnym rogu naszego centralnego pokoju postawić piękny kamień zielony jadeit i to na nim narysować runę. Runa bardzo dobrze wzmacnia układ imunologiczny organizmu, ale też płodność. Pary pragnące potomstwa mogą taką runę wyhaftować na swojej pościeli lub piżamie. 
Runę możemy tez stosować wizualizacyjnie wyobrażając sobie dobrobyt , bogactwo i wszystko to czego pragniemy jako  coś co już mamy tu i teraz.
 


Powstały trzy okazy, ale jeden został obfocony.
Lubię te długie zimowe cienie, ale zimy nieszczególnie.
Przepraszam, za niebytność, ale komputer czeka na wizytę u kompudoktora.

poniedziałek, 4 stycznia 2016

Baranica.


Dostałam baranicę, czyli czapę
 a właściwie tylko skórę barana uszytą w formie czapy.
Dostałam też sweterek nikomu niepotrzebny z golfem.
Czapa z jednej strony bardziej szarawa z drugiej strony mniej,
a po bokach kremowa.
Dodałam podszewkę i pozszywałam wszystko razem.
Dodałam też guziczek oczywiście firmowy z szarotką.



Tak wyglądała w trakcie suszenia, bo uprałam ją o zgrozo, i odwirowałam,
 w pralce, na programie dla wełny.
Pięknie się wysuszyła jak widać na słoju i jest mięciutka.


Poniżej na ludziu, czyli na mnie w totalny jak ostatnio mróz.


Nie przepuszcza wiatru i grzeje.
Więcej zdjęć możecie pooglądać TUTAJ.

niedziela, 3 stycznia 2016

W... ?


Jak myślicie o czym to będzie?
 


piątek, 1 stycznia 2016

Pięknego Nowego Roku!!!


Niech Wam się wiedzie, tak jak sobie wymarzycie.


To jedyna w tym roku bombka przestrzenna.
Wykorzystałam do niej kościółek z gliny i choinkę oderwaną od ozdoby świątecznej.
Za śnieg posłużyło co miałam pod ręką: farba akrylowa i strukturalna, styropian, wata szklana. 
Zdobiłam cekinami, żelami i brokatem.


Już na choince.


Bardzo dziękuję za życzenia od Was.
 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...