piątek, 15 lutego 2013

Karminowa kamizelka.


Już pisałam, że kolor czerwony jest niezwykle kapryśny w fotografii.
Mam nadzieję, że zdjęcia z lampą mniej przekłamują.
Kolor włóczki jest WŚCIEKLE CZERWONY i za to go lubię. 
Na pewno nie malinowy.
Wyburzała pogoda wyburza też kolory.
Rzecz robiła się błyskawicznie (druty 10). Jest ciepła i się nie mechaci, bo dużo w niej wełny.
Włóczka z odzysku, lubię lumpeksy.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...