sobota, 31 marca 2018

Mały biały baranek i Alleluja!


Trochę papieru i jeden element taśmy pasmanteryjnej.


piątek, 30 marca 2018

Jajeczne wiązanki wielkanocne.


Powstały z tzw. odpadów.
Bo w założeniu było zrobienie tych większych.


Teraz te właściwe.



czwartek, 29 marca 2018

Niebawem Wielkanoc.


Takie przypomnienia z ubiegłych lat.
Dwie nowe pisanki jakoś nie chcą się zrobić.
Na szczęście w tym roku da się postawić,
bo szyba choć nie pancerna to jednak działa przeciw kotowo.

środa, 28 marca 2018

Króliczek po renowacji.



No cóż rany były głębokie, ale trzyma się całości.


wtorek, 27 marca 2018

Króliczek nie wielkanocny.


To pamiątka po mojej babci, którą bardzo lubiła moja córka.



Kiedyś był lampką nocną, dlatego pewnie alabaster popękał.
Przy renowacji okazało się, że  jeszcze z USSR.


Jak widzicie przydały się przybory do dekoracji lukru i szpachlówka z tuby.
Po wyschnięciu szlifowałam papierem ściernym.

niedziela, 25 marca 2018

Chaber i dzika róża.





To czarowny związek z czarną malwą, o której pisałam w poprzednim poście.


Na zdrowie, i na  przeziębienie.

sobota, 24 marca 2018

Czarna malwa.


Jestem zauroczona.
Wczoraj otworzyłam kilka ziół i zobaczyłam to cudo.
Naprawdę gigantyczna i godna królowej.
Okaz niczym czarny opal.
 

Powstała herbatka z innymi dodatkami
o czym niebawem, bo też piękne.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...