niedziela, 29 lipca 2018

Komoda do sypialni.


Znowu potrzeba matką wynalazków.
W poprzednią szafkę nie mieściłam wszystkiego co potrzeba.
Polecam wyrób w sklepie na 4 litery.
Taniocha wielka, jednak tył nie pomalowany, więc trzeba było pokryć farbą.
Uchwyty też jak dla mnie niedopuszczalne.
Do wykonania przydały się drewniane korale w formie walców, 
trochę pasmanterii, klej na gorąco, sznurówki 
i samoprzylepna tkanina, kupiona kiedyś na przydasie.
Z tą ostatnią był nie lada kłopot, bo na farbę przyklejała się okropnie (widać pęcherze).
 Przybite zostały również podkładki filcowe, aby komoda lekko się przesuwała.





Jak widać dobrze zatrzymuje spadającą kołdrę.


Uchwyty zrobiłam, bowiem za porcelanowe musiałabym zapłacić tyle co za szafkę.

 


Jak widać tkanina jest przyklejona tylko do połowy,
raz że nie starczyłoby na cały tył szafki,
druga sprawa, że resztę zasłania łóżko.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...