poniedziałek, 4 lipca 2011

Drzewo- żywioł drugi.





Drzewo lub drewno, spotykam się z różnym nazewnictwem. Jakby nie było, jedno zależne od drugiego.
W przypadku tego lampionu widzę drzewo, jego korzenie, pień i koronę.
W kuchni pięciu smaków, żywiołowi drzewa odpowiada wiosna- smak kwaśny. Mam nadzieję, że dobrze oddałam klimaty.






Zastosowałam różnego rodzaju czesankę, loki i jedwab.
Ze względu zwieńczenie koroną drzewa, specjalnie dałam jej się rozczochrać na wietrze.



Haft różnego typu, muliną bawełnianą i wiskozową oraz metalizowaną nitką.
Do nunofilcu użyłam worek jutowy, jedwab z elementami welurowymi i gazę indyjską.

Dodatkowo cekiny, koraliki jablonex i szyfon przepleciony po między czesanką.








Do góry dnem.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...