wtorek, 30 kwietnia 2019

Jak obrać tamaryndowca- tutorial cz. II.




Wrzucamy do zlewozmywaka lub na sito i myjemy.


Kruszymy łupinę i obieramy.


Zdejmujemy coś co przypomina korzonki.


Zostają nam łupiny.


Myślę, że do niczego nie potrzebne.



Resztę zalewamy wrzątkiem i namaczamy na pół godziny.


Po odcedzeniu zostawiamy na sicie,
ale o tym jutro.


poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Co można zrobić z tamaryndowca- tutorial cz. I.


Kupiłam pół kilo


Jak widzicie wygląda jak fasolki, 
największe długości dłoni.



czwartek, 25 kwietnia 2019

Czym przyciągnąć motyle do tortu?




Oczywiście kwiatami.



Choć ich duża ilość jest jadalna,
jednakże obecnie niedostępna.


Zastąpiłam je wykonanymi o opłatka.
Wszystko dostępne w niemieckim markecie.


Przepis na biszkopt był już niejednokrotnie.


Na wierzchu serek mascarpone + sok z połowy cytryny 
i łyżka syropu klonowego. 


Aby uniknąć niepotrzebnych zdobień 
owinęłam serwetkę sizalowym sznurkiem.
Oczywiście przed krojeniem zdjęłam.

poniedziałek, 22 kwietnia 2019

Żuk a' la skarabeusz, czyli jak wykonać pisankę.


Jak już pisałam, długo mi zeszło ze zrobieniem tego jaja.
Mój wymysł jest dość dziwaczny i oczywiste jest,
że nie każdemu się spodoba.
Sama nie wiem dlaczego taka pisanka trafiła mi do głowy?


Zacznę od góry.
Najpierw farba perłowa w barwach chabrowych i turkusowych.


Potem metalizowana farba złota
na drugiej połowie jaja czyli na spodzie.


Następnie narysowałam odnóża
mazakiem do plastików.


To co niebieskie pomalowałam  w pręgi roztopionym woskiem.
Po wyschnięciu pokryłam czarną farbą.


Następnie wydrapałam przecinakiem do dziurek wosk, 
tak jak się robi batik.


Spód pomalowałam werniksem i jeszcze na mokrym posypałam brokatem.


Teraz w ruch poszły opalizujące koraliki i dżety oraz srebrny marker żelowy.




Nie wiem dlaczego żuk przypomina mi Szczerbatka z filmu
"Jak wytresować smoka".
Brakuje mu tylko skrzydeł i ogona.
Jednak mój mąż twierdzi, że jest smutny?


Używałam wyłącznie farb akrylowych.
Brokat kupiłam w markecie budowlanym, jest bardzo sypki 
i nadaje się do mieszania z farbami i fugami.
Klej do koralików to polimer.
Najbardziej jestem zadowolona z werniksu.
Ma przepiękny terpentynowy zapach (cały dom jak w lesie).
Super się nakładał, malowałam tylko raz i tak jest połysk.
Oczywiście użyłam wydmuszki gęsiej.
Jeśli chcecie znak marki produktów i gdzie je kupiłam piszcie w komentarzach.

niedziela, 21 kwietnia 2019

Wielkanocny żuk.


Życzę wszystkim zaglądającym,
zdrowych i wesołych świąt wielkanocnych.


Złoty żuk powstawał w bólach aż trzy lata.
Zawsze był zapomniany po świętach
a przed świętami brakowało czasu.


O technice w jakiej go wykonałam 
napiszę w kolejnych postach.
Zapraszam zainteresowanych.


czwartek, 18 kwietnia 2019

Wielkanocne klimaty.


W nieco w innych barwach.
Jednak pod takim tytułem zakupiłam te kwiatki.
Dodałam baźki i muszę przyznać, że mi się spasowało.


Fajnie, że w nocy też mają swój klimat.

  
Jak widać mój pieniek sprawdza się ponownie jako dekoracja.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...