To już drugi naszyjnik z pestkami liczi (pierwszy był w bakłażankach).
Jeszcze dostępny, znajdziesz go TUTAJ.
Tym razem w lnianym szydełkowym oplocie.
Dodatkowo satynowa tasiemka, kuleczki drewniane i plastikowe.
Pestki zjedzonego przeze mnie liczi, suszone i lakierowane. Bardzo lubię owoce, a pestki również, za to, że każda inna.