Bardzo się cieszę, bo mój blog ma totalną stagnację.
Cieszę się jednak, że jeszcze ktoś do mnie zagląda i jestem na tyle interesująca,
że ktoś chce mnie docenić.
Bardzo dziękuję
Monice, z którą udało mi się skontaktować.
Braki w nowych postach, są jednak ciekawe z punktu widzenia Waszej oglądalności.
Pan Koralik zdominował mój blog od roku kiedy go poznałam w Cisnej.
Zrobiłam jemu reklamę też FB i nie mogę się obrażać, bo sobie też.
Z powodu mojej nieobecności, zaczęliście oglądać moje stare prace,
które możecie cały czas zakupić.