Słońce poranka sprzyjało zdjęciom, więc trochę ich nastrzelałam.
Wczoraj zobaczyłam podobną bombkę na jednym z blogów.
Przypomniało mi się, że nie obfociłam swojej, wykonanej przy okazji powstawania choinki na pocztówkę.
Poniżej już ubrana choinka, ale zdjęcia tym razem coś nie chciały wychodzić.