Dla tego czegoś najlepsze zdjęcie w necie jakie znalazłam, to właśnie to powyżej.
Poniżej to coś zamglone, czyli nieudane zdjęcie.
Na tyle mi się podoba, że zostawiłam sobie.
... i kolejne w zamgleniach.
Jutro jak to u mnie więcej.
Na koniec zdjęcie, które jest dla mnie fenomenalne.
Niestety też nie moje.