To moje ostatnie dodatki do sukienki.
Też stare.
Rulon z krawata mojego ojca, który kiedyś był do beretu, obecnie w nowym wcieleniu.
Żakardy uwielbiam od zawsze.
Jeśli ktoś chce może odwiedzić łódzkie Muzeum Włókiennictwa.
Polecam.
To co powyżej, to karta perforowana do żakardu,
zaczątek programu komputerowego,
także w maszynach hafciarskich.