Kolczyki dla mojej przyjaciółki, która jest pod urokiem tego kamienia.
Mimo, że ma tanzanity w oprawie renomowanych firm,
wykonałam dla niej wersję codzienną, pasującą również do dżinsów.
Tanzanit ma również terapeutyczne.
Jeśli chcesz się dowiedzieć czytaj TUTAJ.
W towarzystwie kamienia wyrzuconego przez morze,
prezentuje się całkiem, całkiem.
Na koniec na moim mało ciekawym uchu.
Zdjęcie robione bez lustra, wyszło jak widać.
Świetna forma :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne kolczyki :). Ciekawie wyglądają i te tanzanity bardzo ładne :).
OdpowiedzUsuńFajnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńPomysłowe kolczyki ,podoba mi się ten wzór mega oryginalny :)
OdpowiedzUsuńPozdrowionka !:)