Znowu dla tych, którzy nie lubią filcu.
Na pozłacanych szpilkach i biglach zawieszone kule z białego koralu, kostki opalu i korale Desert oraz złote cekiny.
Dostępne TUTAJ.
Cieszę się, że się wam podoba. Mam nadzieję, że ktoś kupi, bo musiałam je trochę wycenić. Niestety koral i opal są drogie. Chciałam, żeby kolczyki były w ciepłych barwach, a ponieważ za złotem nie przepadam, wydaje mi się, że biały trochę rozmył błyskotki.
Uwielbiam biały koral! Świetnie się go łączy z innymi kamieniami/kolorami/fakturami. :)I Tobie to połączenie też się udało. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze ładniejsze niż poprzednie:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się wam podoba. Mam nadzieję, że ktoś kupi, bo musiałam je trochę wycenić. Niestety koral i opal są drogie. Chciałam, żeby kolczyki były w ciepłych barwach, a ponieważ za złotem nie przepadam, wydaje mi się, że biały trochę rozmył błyskotki.
OdpowiedzUsuńdziękuję :* pozwalam, jasne! :) kolce z guzików to w sumie nic odkrywczego, choć najczęściej spotykałam się za sztyftami .. :) owocnej pracy życzę :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię filc:-))). Opale są niesamowite, włąsciwie każdy ich rodzaj. Ja kocham ogniste i boulder:-)
OdpowiedzUsuń