Broszka już przedstawiana idealnie komponowała się z szalem.
Cukiereczek.
Filc moim zdaniem, najlepiej pakuje się w bibułkę.
Lubię filcowe produkty, przewiązywać czesanką.
Zimowe gwiazdeczki z papieru holograficznego do ozdoby.
Na tym koniec.
czwartek, 24 lutego 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ktoś ma niesamowite szczęście ! Dostać taki prezent!!!!! Ktoś Cie będzie po rękach całować :)))
OdpowiedzUsuńFaktycznie idealnie dobrana para! :) Ja też uwielbiam pakować swoje produkty w bibułkę lub w fizelinę. :)Do tego tasiemka et voila. :)
OdpowiedzUsuńKtoś już dostał. Ja ktosia nie znam. Podobno się podobał
OdpowiedzUsuńTaka szaro-puchata cieplutka filcowa przyjemność:)
OdpowiedzUsuńKtoś powinien byc zachwycony:)
Cudo, każdy Ktosiowi bedzie zazdrościć:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń