Właśnie Grechuta śpiewa w radiu...
wiosna, wiosna, wiosna ach to ty...
No to pokazuję trochę wiosny, jeszcze nie skończonej. Rano błysnęło piękne słońce i udało się cyknąć zdjęcia. Niestety nie na długo i teraz jest zamieć. Mam nadzieję, że to ostatnie groźby zimy.
Piękne! Szczególnie dwie ostatnie przypadły nam do gustu!
OdpowiedzUsuńJakie fajne esy floresy - udało Ci się - wiosenny kolory. Mi się najbardziej podoba - pierwsze i ostatnie zdjęcie.
OdpowiedzUsuńTo czekam na szersze wydanie zapowiedzi wiosny;-)
OdpowiedzUsuńWiosna musi jeszcze poczekać, bo zima mnie przytacza priorytetami.
OdpowiedzUsuń